Chłód i rekordowe wysokości we Włoszech. Bielszczanin udanie debiutuje w kolejnych zawodach! (video)
Niezwykle malowniczy wyścig u podnóża słynnego Matterhornu na granicy włosko-szwajcarskiej jeszcze przed rozpoczęciem zapowiadał się na szczególnie wymagający. Wszystko za sprawą odmiennych tras na sobotę i niedzielę, które trzeba było poznać w krótkim czasie, oraz nadal zalegającej dużej ilości śniegu w wysokich partiach gór. Co więcej organizatorzy wywieźli zawodników na rekordową wysokość aż 3500 m n.p.m. gdzie wytyczono linię startu pierwszego finałowego przejazdu. Kwalifikacje oraz drugi bieg finałowy rozpoczęły się również wysoko bo na wysokości 2827 m n.p.m. Bielszczanin przed dwoma tygodniami po dwóch wywrotkach z ogromnym trudem poradził sobie z przejazdem przez francuski lodowiec podczas wyścigu Megavalanche ,pisaliśmy o tym w artykule:
https://bielskobiala.dlawas.info/sport/pierwsze-megavalanche-dla-bielska-bialej/cid,17978,a?fbclid=IwAR3PDnER9AO4ZsDqN6EWTmcgMhX6mIB08X6kj1Vn6wtvK02JrH0Y5jP-8II
"Bałem się, że zjazd po śniegu i tym razem zakończy się upadkiem co zepsuje mi dalszą część wyścigu." - przyznaje. Jednak włoski lodowiec okazał się łagodniejszy od tego z Megavalanche. "Oceniłem, że prędkość nie będzie tak gwałtownie rosła jak tam a kontrola nad rowerem powinna być łatwiejsza." - dodaje. Bielski rowerzysta nie pomylił się i zarówno podczas kwalifikacji jak i obu finałowych biegów bez większych problemów pokonał zarówno ten fragment jak i całą trasę. "Dla mnie meta tych zawodów to kolejny krok naprzód. Co prawda z powodu zmęczenia nie ustrzegłem się drobnych błędów ale za każdym razem udało mi się uniknąć wywrotki. Utrzymywałem ciągłość jazdy na całym dystansie jak na pierwszym Maxi w Andorze. Jestem zadowolony, że udało mi się przełamać ostatnie niepowodzenia na lodowcu. To chyba największa satysfakcja." - podsumowuje. Ostatni wyścig serii Maxiavalanche w tym roku odbędzie się w drugiej połowie sierpnia we francuskim Meribel nieopodal Mont Blanc. O ile dojdzie on do skutku z powodu rozwijającej się pandemii bielszczanin już zgłosił w nim swój udział.
MK
Partnerem głównym bielskiego zawodnika jest firma informatyczna emerton.eu. Wsparcie zapewnia Urząd Miejski w Bielsku-Białej, Komunikacja Beskidzka S.A., Waleczny.pl oraz ZIAD Bielsko-Biała S.A. – operator kolei linowej na Szyndzielnię. Patronat medialny nad startami objął portal BielskoBiała.DlaWas.info.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj