| Źródło: Wydział Prasowy UMBB
Trzy warianty miejskiego woonerfu
Woonerf, czyli miejski podwórzec
Spotkanie w siedzibie MZD poświęcono omówieniu opracowanych przez projektantów, w tym architektów krajobrazu, koncepcji przyszłego wyglądu ulicy, która ma stać się pierwszym woonerfem w Bielsku-Białej.
Czym jest woonerf? Miejską przestrzenią publiczną, łączącą funkcje deptaku, ulicy, parkingu, a także, co dla wielu najważniejsze, miejsca spotkań mieszkańców miasta oraz turystów. Wszystko to w otoczeniu przyjaznej zieleni, z podporządkowaniem ruchu osobom pieszym i rowerzystom.
Koncepcja woonerfu, zwanego też miejskim podwórcem, zapewniając wygodę i bezpieczeństwo osobom niezmotoryzowanym rezygnuje z tradycyjnego podziału przestrzeni między jezdnię i chodniki. Najczęściej budowany na jednym poziomie woonerf jest pozbawiony wyniesionych krawężników i chodników.
Takie też rozwiązanie przyjęli projektanci prezentujący wizje przyszłej ul. 1 Maja. Zaproponowali przy tym trzy koncepcje różniące się od siebie np. długością woonerfu, sposobem zagospodarowania zieleni, liczbą miejsc parkingowych oraz rozmieszczeniem dodatkowych elementów małej architektury i atrakcji. Wszystkie trzy zakładają natomiast utrzymanie dotychczasowego sposobu organizacji ruchu z podziałem na istniejący odcinek jednokierunkowy od skrzyżowania z ul. 3 Maja do wlotu w ul. Hugona Kołłątaja i dalej dwukierunkowy aż do ul. PCK.
Trzy warianty
Pierwszy zaprezentowany wariant idzie najdalej. Zakłada on największe zmiany. Woonerf wzdłuż ul. 1 Maja jest zgodnie z nim najdłuższy, bo rozciąga się pomiędzy skrzyżowaniami ulic Zamkowej i Powstańców Śląskich. Na etapie koncepcji, zakłada nasadzenia niskiej zieleni na powierzchni aż 900 m2, posadzenie 58 drzew, wycinkę 9 i zachowanie 64 istniejących. W tej koncepcji woonerf kończyłby się na skrzyżowaniu z ul. Powstańców Śląskich, dalej zaś przechodziłby w formę zwykłej ulicy z wyniesionymi chodnikami i obowiązywaniem zasad typowych dla ruchu drogowego, gdzie pieszy ma pierwszeństwo przede wszystkim na oznaczonym przejściu. Wizualnie ta część ulicy, poprzez formę zastosowanej zieleni oraz małą architekturę, dalej nawiązywałaby do poprzedzającego ją woonerfu.
Architekci zaproponowali włączenie do woonerfu dodatkowych atrakcji. Sugerują, aby w przyszły deptak wkomponować szyny odwzorowujące przebieg dawnego torowiska tramwajowego. W rejonie dotychczasowego skweru, na wysokości Małej Sceny Teatru Polskiego, zaproponowali ustawienie repliki wagonu tramwajowego, mogącego spełniać dodatkowo funkcję punktu informacji turystycznej lub np. kawiarni. Zakładają też, że w okolicy Miejskiego Domu Kultury Włókniarzy mogłaby stanąć jedna z kolejnych bajkowych postaci wchodzących w skład miejskiego szlaku postaci z bajek Studia Filmów Rysunkowych.
Drugi – pośredni wariant byłby krótszy. Ograniczałyby go skrzyżowania ulic Zamkowej i Sukienniczej. Proponowana powierzchnia zieleni niskiej na etapie koncepcji to 785 m2. Wstępnie sugerowana liczba drzew do usunięcia i zachowania jest podobna, jak w wariancie pierwszym. Różnica w stosunku do pierwszej koncepcji polega na skróceniu woonerfu przy wydłużeniu odcinka łączącego z wylotem do ul. PCK.
Ostatni, trzeci wariant, to utworzenie na całym odcinku pomiędzy ulicami Zamkową i PCK ulicy z wyodrębnioną jezdnią i chodnikami. W tym wypadku projektowana zieleń niska zajęłaby najmniej, bo 130 m2 powierzchni.
Z troską o drzewa
Wszystkie zinwentaryzowane drzewa na ul. 3 Maja rosną w skrajnie trudnych warunkach, są uszkodzone i posiadają wady budowy. Ich utrudniony prawidłowy rozwój wynika także z m.in. z powodu wysokiego podcinania koron, sąsiedztwa z ciągami komunikacyjnymi oraz z infrastrukturą techniczną w obrębie korzeni. Po badaniach ich systemu korzeniowego okazało się, że wiele egzystuje jedynie dzięki nieszczelności lokalnej kanalizacji. Taka sytuacja prowadzi do dalszych uszkodzeń, a kolejne działania naprawcze do obumierania drzew. W pierwszym etapie prac wyznaczono do wycinki tylko te drzewa, które wymagają niezwłocznej interwencji. Warto zaznaczyć, że wzdłuż ulicy rośnie wiele okazów cennych pod względem krajobrazowym, przyrodniczym czy kulturowym. Projektując przebudowę ulicy, architekci krajobrazu zwrócili szczególną uwagę na poprawę warunków dla istniejących drzew oraz założyli umieszczenie nowych nasadzeń w specjalnych systemach. Wybór indywidualnych rozwiązań oraz ostateczna liczba drzew wymagających usunięcia będzie możliwa do określenia po otrzymaniu wytycznych od gestorów infrastruktury technicznej w obrębie ulicy.
Zieleń i nie tylko
Idea woonerfu opiera się na potrzebie tworzenia przyjaznych ekologicznie stref w zurbanizowanych obszarach. Podstawą jest więc zapewnienie w ich przestrzeni możliwie dużej ilości zieleni. Najlepiej takiej, która dobrze czuje się w miejskim otoczeniu, a jednocześnie pozytywnie wpływa na przebywających w jej otoczeniu mieszkańców i turystów. Na obszarze miejskiego podwórca proponuje się więc posadzić klony i platany, a wśród nich gatunki krzewów hortensji, cisów, róże i różnego rodzaju byliny oraz trawy ozdobne. Część wymienionych roślin już zasila okoliczną florę. Nowe w harmonijny sposób będą więc nawiązywać do otoczenia.
Podobnie zresztą jak materiały budowlane, z których proponuje się budować nawierzchnię ulicy. Projektanci chcieliby uniknąć betonu, stosując w zamian szlachetniejsze i używane w tym miejscu od wieków porfir, granit i klinkier. Do historii nawiązywać mają także elementy lokalnej małej architektury. Oprawy i słupy oświetleniowe mogłyby być replikami dawnych lamp gazowych tam występujących. W obszarze woonerfu pojawi się także mała architektura z elementami z termodrewna wymagająca minimalnej pielęgnacji, być może także poidełka dla zwierząt.
Parkowanie
Opracowując wszystkie warianty projektanci poddali analizie zastaną w rejonie ul. 1 Maja sytuację komunikacyjną. Szczególnie wrażliwym jej aspektem jest liczba istniejących tu miejsc parkingowych. W ciągu ulicy znajduje się miejska Strefa Płatnego Parkowania z 77 miejscami postojowymi. Dodatkowo ponad 500 miejsc parkingowych znajduje się w podwórzach przyległych kamienic i na prywatnych parkingach. Te pozostaną bez zmian. Nikt nie zakłada także zmniejszenia liczby publicznych miejsc postojowych. Chcąc jednak zamienić przestrzeń na bardziej przyjazną pieszym, cześć z tych miejsc musi zostać zredukowana. Na szczęście opracowywane analizy zakładają możliwość przekształcenia części przyległych ulic w jednokierunkowe. Uzyskana w ten sposób dodatkowa wolna powierzchnia mogłaby posłużyć do stworzenia zupełnie nowych, może nawet liczniejszych niż dotychczas miejsc parkingowych.
Co dalej?
Podczas spotkania w MZD pojawiły się dodatkowe pytania, na które projektanci będą musieli jeszcze odpowiedzieć. Chodzi m. in. o konieczność zminimalizowania skutków przebudowy ulicy, żeby nie zaburzyć jej funkcji komunikacyjnej czy postojowej. Warto zastanowić się także, czy połączyć budowę woonerfu z reorganizacją ruchu na części przyległych ulic, tak by uzyskać dodatkowe miejsca parkingowe.
Uczestnicy spotkania w siedzibie MZD, włącznie z zastępcą prezydenta miasta Przemysławem Kamińskim, na tym etapie przygotowań skłaniają się do wyboru wariantu pierwszego i budowy woonerfu na odcinku pomiędzy ulicami Zamkową i Powstańców Śląskich.
oprac. JacK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj