Być może kilka lat temu imprezy plenerowe kojarzyły się bardziej z dwutysięcznym dwudziestym trzecim…występem Maryli Rodowicz na otwartej scenie albo Sylwestrze. Jednak najlepsze i najbardziej błyskotliwe firmy już dawno wpadły na pomysł, by eventy „pod chmurką” organizować ekskluzywnie dla swoich pracowników. Oczywiście nikt nie wyklucza zaproszenia na takie przedsięwzięcie gwiazdy estrady pamiętającej jeszcze pierwsze kroki człowieka na Księżycu, ale integracja podczas pikniku firmowego ma tę zaletę, że zorganizować można ją dokładnie pod oczekiwania i preferencje zaproszonych gości. Dlaczego piknik firmowy to najlepsza propozycja integracyjna na wiosnę? Co sprawia, że kasuje ona w przedbiegach większość innych opcji? Odpowiadamy w poniższym artykule.
| Źródło: Materiał zewnętrzny
Pikniki firmowe – najlepsze imprezy integracyjne na wiosnę!
Wszystko budzi się do życia – aż prosi się o zacieśnianie więzi
Wiosna to idealny czas na team-building. Zimowa zmarzlina postanawia już odpuścić a my możemy potańczyć, pobawić się i posłuchać dobrej muzyki w towarzystwie kolegów i koleżanek z pracy. Na co dzień open office, praca zdalna lub jedna wielka hala produkcyjna potrafią naprawdę obrzydnąć. Tak więc jeszcze jeden wieczór, choćby najbardziej niezwiązany z pracą i najbardziej przemyślany, ale jednak w zamkniętej przestrzeni, może powodować nudności. Jeśli więc zaprosimy nasz duży dział (albo działy) na imprezę na trawie, w towarzystwie drzew, przyrody, dobrej muzyki i znanych twarzy, z pewnością zwróci się nam to z nawiązką.
Idealne rozwiązanie dla dużych firm
W przypadku podmiotów zatrudniających kilkanaście, bądź kilkadziesiąt osób, impreza w pomieszczeniu zamkniętym jest dobrym pomysłem. Wszyscy się mniej więcej znamy a zagęszczenie ludzi podczas takiego eventy nie przekroczy kilkunastu na metr kwadratowy. Co jednak, jeśli kilkadziesiąt osób to zaledwie jeden z naszych kilkunastu lub kilkudziesięciu działów lub filii? Czy będziemy ryzykować imprezę w Sali bankietowej? Raczej nie, chyba, że jest to sala w której można by organizować koncerty Guns’n’Roses z lat ich największej świetności. Kilkaset lub kilka tysięcy ludzi idealnie jest bawić na imprezie plenerowej, ponieważ jej rozmiar zależy stricte od naszych preferencji. Infrastruktura jest tutaj o wiele łatwiejsza do zorganizowania, a zarządzanie tak dużą imprezą wydaje się o wiele łatwiejsze gdy nie jesteśmy ograniczeni ściskiem czterech lub większej ilości ścian.
To wcale nie musi być impreza z budką z piwem!
Piknik firmowy może kojarzyć się z dużą sceną, głośną muzyką i piwem podawanym w okolicznej budce, jednak nic bardziej mylnego! Dużym zainteresowaniem cieszą się aktualnie plenerowe przedsięwzięcia z motywem przewodnim. Ostatnim krzykiem mody jest ekologia, która zyskuje na popularności zwłaszcza w tak trudnych dla klimatu czasach. Warsztaty z tworzenia lasu w słoiku, ekologiczna żywność i tworzenie różnych przedmiotów wyłącznie z materiałów dostarczonych przez Matkę Naturę – to tylko niektóre z możliwych atrakcji. Pomysłów na myśl przewodnią jest dokładnie tyle, ilu ludzi na świecie. Od Apokalipsy Zombie po klimat lat 80-tych lub czasy PRL – to te cieszące się największym uznaniem, jednak formę powinniśmy dostosować do profilu naszej firmy. Być może dobrym pomysłem byłaby ankieta wśród pracowników dotycząca najbardziej preferowanego motywu przewodniego?
Tylko zaufana firma!
Pamiętajmy, by tak duże przedsięwzięcie zlecić zawodowcom. Profesjonalne agencje eventowe zadbają o wszelkie aspekty związane z prawem o imprezach masowych, ale także o odpowiednią animację całego eventu. Nie warto udawać tu organizatora z dwudziestoletnim stażem, jeśli nie mamy na koncie poprowadzenia imprezy o takich rozmiarach. Bawmy się bezpiecznie, pomysłowo ale pod okiem ludzi, którzy cała swoją karierę poświęcili temu, by ta zabawa przebiegła po myśli wszystkich uczestników.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj