Pandemia koronawirusa niemalże sparaliżowała cały świat. W cieniu tejże epidemii bezustannie toczy się jednak inna wojna. Białorusini wciąż walczą o demokratyczne wybory w swoim kraju, a prześladowania, aresztowania, pobicia zdarzają się tam coraz częściej. Terror ponownie zaczyna gościć w tym państwie. Europa zajęta swoimi problemami zapomniała o naszych zachodnich sąsiadach, a Łukaszenko nie zamierza oddać władzy bez przelewu krwi.