| Źródło: Wydział Prasowy UMBB
Witkacy reklamował szczotki z Białej!
Witkacy, który urodził się 137 lat temu, dokładnie 24 lutego 1885 roku, często bywał w Białej Krakowskiej. Do legend miejskich przeszła jego przyjaźń z bialską poetką Kazimierą Alberti. Prowadziła ona wraz z mężem Stanisławem, ówczesnym starostą powiatu bialskiego, salonik literacki. W ich mieszkaniu w kamienicy u zbiegu ul. Stanisława Staszica i placu Wojska Polskiego odbywały się spotkania bohemy artystycznej. Stanisław Alberti recenzował na przykład dramat Witkiewicza pt. W małym dworku, a Witkacy malował portret Kazimiery Alberti.
O ile spotkania literackie są niejako oczywiste, to niewiele osób ma świadomość, że Witkacy miał słabość do Kazimiery Alberti. Jednak jeszcze ciekawsze jest, że miał słabość również do bialskich szczotek.
Artysta, będą c w mieście, odwiedzał często nie tylko swoich przyjaciół, ale także fabrykę szczotek i pędzli, która znajdowała się tuż za rogiem mieszkania Albertich. Witkacy osobiście kupował w niej potrzebne wyroby, a gdy nie miał takiej możliwości, wysyłał do fabryki list z zamówieniem. Pisarz przykładał ogromną wagę do higieny osobistej, co w latach 30. XX wieku nie było taką oczywistością. Zalecał społeczeństwu regularne kąpiele i codzienne rytuały pielęgnacyjne z wykorzystaniem mydła oraz szczotek właśnie!!!
Szczotki braci Sennewaldt trafiły jako jeden z nielicznych naszych produktów wprost do literatury. W zbiorze esejów Stanisława Ignacego Witkiewicza, pt. Narkotyki – Niemyte dusze, autor pisze nie tylko o stosowaniu używek (krytycznie), ale zabiera głos również w sprawach higieny i zdrowia, udziela nawet w tej materii porad.
Najlepsze są (...) szczotki firmy Braci Sennebald (Bielsko, Biała Śląsk), które przez tę firmę polecane są do bielizny. Wszyscy, którym ofiarowałem szczotki te (a rozdałem już przeszło dwa tuziny dla propagandy), błogosławią mnie i tę firmę. (…) Znałem panie skarżące się na chroniczną chropawość skóry. Po użyciu szczotek stały się gładkie jak alabastry - pisał Witkacy.
Artysta był produktami braci Sennewaldt zauroczony. W liście do żony z 27 lutego 1932 napisał: Nie uwierzysz, jak Ci powiem, że ten sklep, w którym kupiłem cudną szczotkę Sennebaldtów (do mycia ciała spec[jalnie]), był sklepem (...) Wanderera, (...). Toż to cud. Zamówiłem taką szczotkę dla Ciebie!.
Ot, taka ciekawostka przy okazji wspomnienia tego wielkiego literata i malarza w rocznicę jego urodzin. A co do daty jego śmierci, to 18 września 1939 roku popełnił samobójstwo na wieść o ataku Związku Radzieckiego na Polskę. W 137. rocznicę jego urodzin Rosja zaatakowała Ukrainę.
Jacek Kachel
Bracia Sennewaldt bardzo dbali o swoich klientów. W odezwie reklamowej sprzed lat czytamy: Do łaskawej wiadomości! Sądzimy, iż wolno nam wskazać na tę okoliczność, że nasze szczotki i pędzle wyrabiamy z najprzedniejszych surowców i produkcję tę opieramy na zasadzie: „Towar bez zarzutu –staranne wykonanie – najniższe ceny” oraz iż jest naszym głównym staraniem zadowolić naszych Szan. Odbiorców pod każdym względem.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj