W sobotę po południu burmistrz Szczyrku ogłosił stan zagrożenia o znamionach klęski żywiołowej. Wszystko przez bardzo duże opady śniegu i sparaliżowanie zarówno centrum Szczyrku, jak i dróg dojazdowych.Na drodze dojazdowej do Szczyrku, część kierowców postanowiła zostawić samochody na pasie ruchu.