| Źródło: UM BB
Bielska straż pożarna apeluje - nie wypalajcie traw!
W 2019 roku pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych stanowiły ok. 36,4 proc. wszystkich pożarów w Polsce - było ich 55 912 na ogólną liczbę 153 520 pożarów. Straciło w nich życie 10 osób, a straty powstałe w ich wyniku obliczono na 40 974 800 zł.
W tym roku na terenie działania bielskiej komendy PSP doszło już do 71 pożarów suchych traw i zarośli (w tym samym czasie w 2019 r. - 64). Najwięcej interwencji odnotowano w Bielsku-Białej, Buczkowicach oraz Czechowicach-Dziedzicach. Ogółem w działania te było zaangażowanych 130 zastępów straży pożarnej (blisko 700 strażaków). Najczęstszą przyczyną tego typu zdarzeń są podpalenia w celu pozbycia się pozostałości roślinnych. Jest to niedozwolone, a przede wszystkim groźne, zwłaszcza że wypalanie często wymyka się spod kontroli. Sucha trawa szybko się zaczyna palić, wiatr goni ogień w kierunku gospodarstw. O tragedię wtedy nietrudno. Ogień dosięga zabudowań, dym powoduje zasłabnięcia osób gaszących. Palą się domy, giną zwierzęta i ludzie. 7 kwietnia w Goleszowie z powodu wypalania trawy zginął starszy mężczyzna. Wypalanie wyjaławia glebę. Ziemia na wypaleniskach, wbrew temu, co sądzą zwolennicy tej metody, staje się jałowa. Ogień hamuje asymilację azotu z powietrza oraz proces gnicia pozostałości roślinnych, które tworzą urodzajną warstwę gleby.
Rzeczniczka komendanta miejskiego PSP Patrycja Pokrzywa informuje, że duże zagrożenie pożarowe występuje obecnie w lasach.
Opr. JacK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj