CIELESNE KRAINY CZERNEK
Wernisaż uświetni Agata Smalcerz, dyrektor Bielskiej Galerii BWA, która porozmawia z Kariną Czernek o jej autorskiej technice malarskiej i możliwościach interpretacji wystawionych prac.
Podczas wernisażu odbędzie się recital aktorki Teatru Polskiego w Bielsku-Białej Marty Gzowskiej-Sawickiej „Odcienie kobiecości”. Będzie można posłuchać - w nowoczesnej aranżacji na fortepian Jacka Obstarczyka – utworów Agnieszki Osieckiej, Ewy Demarczyk, Kory, Krystyny Prońko, Ewy Bem, Hanny Banaszak, Kaliny Jędrusik, Marii Koterbskiej.
O wystawie
Obrazy z cyklu „Cielesne”, przez zastosowaną kolorystykę, organiczność form i kwiatowy deseń tkanin bazowych poddanych obróbce malarskiej, nasuwają skojarzenia z waginami czy też - w większych gabarytowo pracach - z wytatuowanymi fragmentami ludzkiego ciała. Mogą też przywodzić na myśl malownicze pejzaże widziane z lotu ptaka. Zrodzone w wyobraźni artystki formy tworzą kompozycję otwartą, która robi wrażenie fragmentu większej całości. Nie są one przypadkowe, lecz wynikają z siebie. Mnogość skojarzeń otwiera nieograniczone pole do indywidualnych interpretacjii odbierania tych prac na swój własny, często intymny sposób. Obrazy stworzone są w autorskiej technice malarskiej, stosowanej przez Karinę Czernek od kilkunastu lat. Użyta gama kolorystyczna obfituje w jasne pastele z dominantą odcieni różu, brązu i bieli, kojarzonych ze zmysłowością i cielesnością.
Agata Smalcerz, dyrektor Galerii Bielskiej BWA, w katalogu towarzyszącym wystawie indywidualnej „Szeptem widzenie”(2015 r.) napisała: „Artystka nie boi się stereotypu „sztuki kobiecej” – miękkiej, koronkowej, pastelowej. Uważa, że piękno i delikatność wciąż mogą istnieć w sztuce i być wytchnieniem dla widzów spragnionych zmysłowych doznań”.
Prace z cyklu „Intymne” Justyna Weronika Łabądź (Galeria Bielska BWA) tak zinterpretowała: „W cyklu prac pt. ‘Intymne’ artystka podejmuje temat ciągle tabuizowany w globalnej kulturze, jakim jest menstruacja. Płótna, przypominające przeskalowane podpaski, obrazują własne przeżycia artystki, ale też jej obserwacje społecznych reakcji związanych z tym naturalnym aspektem życia każdej kobiety, realizujące się w reklamie, edukacji czy też powszechnym dyskursie. Karina Czernek posługując się swoim znakiem rozpoznawczym – wielowarstwowością techniki i koronką – zachęca do refleksji i dyskusji nad stygmatyzowaną fizjologią. W sposób wieloznaczny świadczą o niej pęknięte koronki, fastrygowane, niedoprane plamy czy też biologiczne, niedomknięte wyrwy”.
WSTĘP WOLNY
Prosimy o założenie maseczek.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj