Epidemia koronawirusa, która wymusiła izolację i przeniesienie nauki do domu była szczególnie ciężkim czasem dla rodzin zastępczych oraz domów dziecka. „Problemy ze sprzętem do nauki zdalnej, a potem jego obsługą oraz kolejka do komputera”- wylicza Katarzyna Olszyna, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Bielsku-Białej. Opiekunowie musieli radzić sobie także z emocjami dzieci, które nagle zostały pozbawione rehabilitacji i innego wsparcia z zewnątrz. Jeśli dojdzie do powtórki powinno być łatwiej. Powiat Bielski pozyskał prawie 400 tys. zł na wsparcie swoich podopiecznych w czasie pandemii. To głównie środki unijne.