Coraz więcej rodzin oddaje pieniądze z 500+
Niepoinformowanie urzędu o zmianie sytuacji dochodowej to najczęstsza przyczyna odebrania prawa do zasiłku wychowawczego (500 plus) oraz konieczności zwrotu niesłusznie pobranych pieniędzy.
Pieniądze muszą zwracać przeważnie osoby z najniższymi dochodami. Nie są to nagminne przypadki, ale dla najbiedniejszych osób stanowią one poważny problem.
Zdarzało się też, że osoby nie informowały urzędy o utracie opieki nad dziećmi w przypadku rozwodu. Sporadycznie zdarzały się przypadki, że plus pobierał ojciec dzieci,a w momencie rozwodu sąd przyznawał opiekę matce.Taka matka składała wniosek o zasiłek, a ojciec nadal pobierał pieniądze,choć nie miał do tego już prawa. W takich wypadkach musiał zwrócić wypłacone świadczenie.
Czasami kwoty do oddania są dosyć spore.Rodziny zwracają po dwa czy sześć tysięcy.
Nieuczciwą praktyką, która często pojawia się przy staraniu się o 500+, jest przypominanie sobie nagle przez rodzica o swoim dziecku z pierwszego małżeństwa, ponieważ chce starać się o to świadczenie. W takich sytuacjach dziecko z pierwszego związku wliczone będzie do kryteriów 500+ i tenże rodzic nie będzie musiał dokumentować swoich dochodów, ponieważ na drugie dziecko świadczenie jest przyznawane automatycznie. Jak prawda wyjdzie na jaw zasłaniają się nie wiedzą.
Najczęstszą przyczyną jest niepoinformowanie o podjęciu pracy czy zmianie sytuacji życiowej. A o każdej takiej zmianie trzeba powiadamiać.Niektórzy myśleli że im się uda, inni zrobili to nieświadomie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj