| Źródło: www.neymarjrsfive.com
HUCZNE OTWARCIE TRASY NEYMAR JR'S FIVE W BIELKSU-BIAŁEJ
Sędziowie mieli tego dnia sporo pracy, a zebrana na trybunach publiczność była świadkami spektakularnych akcji. Najszybciej strzelona bramka padła już w 20 sekundzie meczu. Pierwszy raz w historii imprezy osamotniony na boisku gracz postawił się czwórce przeciwników i zdobył honorową bramkę! Takich zwrotów gry było kilka, jak i żółtek kartek pokazanych za fizyczne zagrania. Każdy z zespołów chciał wywalczyć tego dnia awans. Całe zawody przebiegały jednak w myśl zasad fair-play, a na boiskach rządziła piłka.
- Gramy w turnieju Neymara trzeci rok z rzędu i trzeci raz w innym mieście. Lubimy taką piłkę, te rozgrywki są mistrzowskie! W 2017 przeszliśmy eliminacje i graliśmy w polskim finale. Co tu dużo mówić... W tym roku wygramy i lecimy do Brazylii – tak zajęcie premiowanego II miejsca skomentował gracz „Campeones".
W ostatecznym starciu między AVA TEAM a CAMPEONES lepsi okazali się ci pierwsi. Zwycięscy inauguracyjnego przystanku Neymar Jr's Five bezproblemowo przechodzili kolejne szczeble turniejowej tabelki, często kończąc swoje spotkania przed czasem. O godzinnie 20:00 nad orlikiem zabłysnęły reflektory i zaczęła się gra o pierwsze miejsce.
Wynik– 3:0. Najlepsza tego dnia ekipa poza awansem na krajowy finał wygrała voucher o wysokości 1000 zł do wykorzystania w piłkarskim sklepie R-GOL.com. Rozgrywki w Bielsku-Białej otworzyły turniejowe tournée, które w najbliższych tygodniach odwiedzi 12 miast.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj