„Byliśmy przede wszystkim drużyną, monolitem. Ten fakt to właśnie jeden z powodów, dla którego nie chcę oceniać zawodników indywidualnie. Za każdym razem, gdy jeden lub drugi zawodnik miał gorszy dzień wchodził w jego miejsce kolejny i pokazywał wolę walki i siłę prowadząc nas do zwycięstwa. Byliśmy po prostu świetną drużyną, zgraną ekipą, gdzie każdy na każdego mógł liczyć” – mówi szkoleniowiec BBTS Bielsko-Biała Harry Brokking* podsumowując zakończony już sezon ligowy.