04.02.2021 09:28

Jakie jeszcze zmiany dla cudzoziemców w Polsce przyniósł 2021 rok?

W poprzednim tekście pisałam o tym, że polski rynek pracy otwiera się na specjalistów: medyków oraz przedstawicieli innowacyjnej branży nowych technologii. 2021 rok przynosi jeszcze kilka innych zmian, o których wspominam tym razem, wyczerpując w całości temat

Przez lata wypełnianie deklaracji podatkowej PIT przez pracodawców zatrudniających obcokrajowców nie było specjalnie problematyczne. W miejscu PESEL lub NIP mogli śmiało wpisać ciąg liczb: 111… lub 999… Tak wypełnione deklaracje przechodziły.

W tym roku ma się to zmienić. Z Ministerstwa Finansów wyszła informacja, że to koniec pobłażania. Każdy cudzoziemiec powinien mieć swój własny numer PESEL (lub NIP). Wystarczy zgłosić to w urzędzie gminy. Co ważne, przy meldunku zostaje on nadany automatycznie. A przypomnę, że każdy, kto pragnie zostać w Polsce na dłużej niż miesiąc, musi się zameldować.

Jeśli jednak pracodawca zatrudni cudzoziemca bez numeru PESEL lub NIP, będzie musiał opłacić wyższy podatek i nie będzie też mógł nic odliczyć. Nie jest to więc w żadnym stopniu korzystne dla niego rozwiązanie, dlatego też w interesie cudzoziemców leży, by się zająć tą formalnością, inaczej nikt ich nie zatrudni.

Kolejna zmiana w tym roku to oczywiście Brexit, który stał się faktem po zakończeniu okresu przejściowego. W związku z tym obywatele Zjednoczonego Królestwa przebywający w Polsce muszą do końca tego roku wymienić swoje dokumenty pobytowe. Jeśli nie zdążą, w kolejnym roku będą musieli złożyć dodatkowe wnioski, co oznacza rzecz jasna niepotrzebną „papierologię”.

Warto jeszcze na koniec przypomnieć, że obecnie każdy przybywający do Polski cudzoziemiec musi być objęty prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym. Jeśli podejmie pracę, a jego pracodawca będzie odprowadzał składki na ZUS, to wymaganie oczywiście zniknie.

Po więcej informacji o cudzoziemcach, ich obowiązkach i prawach zapraszam na imigrancipolska.pl

O autorce:

Wanda Sielewicz – pasjonatka prawa, nie tylko polskiego. Doktorantka o dyscyplinie prawo Uniwersytetu Warszawskiego, magister prawa francuskiego o specjalizacji: francuskie i europejskie prawo biznesowe Uniwersytetu w Poitiers. Jest również z wykształcenia ekonomistą – ze specjalizacją w zarządzaniu finansami. Doświadczenie zawodowe zdobywała w warszawskich kancelariach prawnych, zajmując się prawem handlowym oraz procesowym o specjalności odszkodowawczej. Jej specjalizacja to odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne pozbawienie wolności osób represjonowanych z powodów politycznych w latach 1944-1989. Jej najnowszy projekt, mamkredytwefrankach.pl, skupia się na pomocy frankowiczom.