Frankowicze: rok po wyroku TSUE – jak teraz wygląda sytuacja?

Dzisiaj jednak ich sytuacja wygląda zupełnie inaczej niż na początku. Frankowicze tak naprawdę dopiero w 2016 roku, 10 lat od boomu na kredyty w helweckiej walucie, zaczęli składać pozwy.

Co takiego się stało, że w ogóle ruszyli do sądów? Przede wszystkim zdarzało się, że jak kredytobiorcy tracili płynność finansową i przestawali płacić raty, z automatu zajmowano ich majątek, bez żadnej rozprawy sądowej. W 2016 roku Trybunał Konstytucyjny się temu sprzeciwił.

W tym samym mniej więcej czasie dopuszczono możliwość regionalizacji, czyli nie trzeba już składać pozwu w mieście, gdzie siedzibę ma bank. To znacznie ułatwiło kredytobiorcom działania.

Do wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE większość frankowiczów przegrywała z kredytodawcami. Potem sytuacja uległa zmianie. Rok temu kredytobiorcy uwierzyli w sprawiedliwość i wskoczyli na falę niosącą ich ku zwycięstwu.

Dzisiaj większość umów jest unieważniania, w konsekwencji pozostaje kilka pytań do odpowiedzi, m.in. o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Bo przecież kredytobiorca korzystał z pieniędzy banku przez tyle lat. Żądania banków są jednak bezzasadne, ponieważ te nie powinny czerpać korzyści z tytułu kary. Sprzeciwiają się temu Rzecznik Finansowy, Rzecznik Praw Obywatela oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Dlatego jeśli ktoś jeszcze się waha, czy wstąpić na drogę sądową, odpowiadam, że lepszego momentu nie było nigdy wcześniej!

O autorce:

Wanda Sielewicz – pasjonatka prawa, nie tylko polskiego. Doktorantka o dyscyplinie prawo Uniwersytetu Warszawskiego, magister prawa francuskiego o specjalizacji: francuskie i europejskie prawo biznesowe Uniwersytetu w Poitiers. Jest również z wykształcenia ekonomistą – ze specjalizacją w zarządzaniu finansami. Doświadczenie zawodowe zdobywała w warszawskich kancelariach prawnych, zajmując się prawem handlowym oraz procesowym o specjalności odszkodowawczej. Jej specjalizacja to odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne pozbawienie wolności osób represjonowanych z powodów politycznych w latach 1944-1989. Jej najnowszy projekt, mamkredytwefrankach.pl, skupia się na pomocy frankowiczom.