Jeśli chodzi o procesy sądowe, wielu z nas boi się kosztów, czasu – bo, wiadomo, rozprawy w powszechnym wyobrażeniu lubią ciągnąć się w nieskończoność – oraz niepotrzebnych nerwów. Czasami jednak należy położyć na wadze plusy i minusy decyzji o wejściu na drogę sądową, by zobaczyć, czego finalnie jest więcej. Waga to oczywiście metafora, tak naprawdę wystarczy zwykła kartka i długopis.