Ryszard Grzyb –„Malarstwo jest ogrodem świata”.
Miejsce wydarzenia: Bielska Galeria BWA, Bielsko- Biała, ul. 3 Maja
Obrazy z lat dwutysięcznych w Bielskiej Galerii BWA
Wystawa obrazów Ryszarda Grzyba, malarza, poety, projektanta graficznego, w latach 1982–1992 członka legendarnej Gruppy, którą tworzył wespół z Pawłem Kowalewskim, Jarosławem Modzelewskim, Włodzimierzem Pawlakiem, Markiem Sobczykiem i Ryszardem Woźniakiem. Artyści Gruppy – określani w Polsce jako „Dzicy” – wpisywali się w estetykę popularnego na Zachodzie malarstwa fali Nowej Ekspresji czy też Neue Wilde.
– „Malowali krzykliwe, figuratywne obrazy, świadomie antyestetyczne. Na tle szarości lat 80. pełne barw malarstwo Gruppy zdawało się wręcz krzyczeć kolorem. Neoekspresyjna stylistyka została przez nich zaadoptowana do napiętej sytuacji polityczno-społecznej w Polsce. „Dzikość” malarstwa Gruppy była jednak nie tylko buntem przeciw stanowi wojennemu, ale także przeciwko nudzie postawangardowej sztuki, która wchodziła w okres jałowego akademizmu” – pisze o twórczości Gruppy Ewa Gorządek.
W tym okresie Ryszard Grzyb tworzył głównie pełne ekspresji i zaangażowania społecznego prace na papierze, malowane temperą na kartonach; w kolejnym etapie – w malarstwie olejnym – na płótnach artysty pojawiają się zwierzęta: nosorożce, króliki, motyle, żółwie. Figuratywne obrazy, przedstawiające zwierzęta w geometrycznych kształtach, emanowały nie tylko bogactwem koloru i ornamentyki, ale także poezją, magią i swoistą groteskowością. W obrazach tych można doszukać się odniesień do wątków filozoficzno-literackich oraz tradycji kulturowych Europy i Wschodu.
Równolegle do malarstwa artysta tworzy poezję. W 2004 roku rozpoczął realizację multimedialnego projektu „Zdania napowietrzne”.
– „Ryszard Grzyb kolekcjonował krótkie sentencje poetyckie, „absurdalne” – jak sam określa – „haiku” i umieszczał je w nowym kontekście: na billboardach, pocztówkach, ołówkach, kubkach, przekształcał je w neony czy tabliczki informacyjne, które można było zobaczyć w różnych miejscach Warszawy” – pisze o multimedialnym projekcie „Zdania napowietrzne” Maryla Sitkowska.
„Zdania napowietrzne” zostały wydane przez Świat Literacki w 2005 roku.
O prezentowanych na wystawie w Galerii Bielskiej BWA swoich 40 obrazach z lat „dwutysięcznych” (2000–2015) Ryszard Grzyb pisze tak: – „Obrazy przedstawiają samoloty odlatujące do nieznanych miejsc, czaszkę trzymaną w dłoniach, zwierzęta prawdziwe i zwierzęta fantastyczne, gołębie, dzięcioły stukające do bram nieba, wróble zamienione w haiku, upływ czasu i wieczną teraźniejszość, trwogę, nosorożce, portrety różnych osób, starą pracownię artysty, „jotpegi”, czyli obrazy inspirowane wydrukami komputerowymi, refleksję egzystencjalną, nostalgię, parawany, scenę z teatru okrucieństwa Artauda. Prawie zawsze tytuły są integralną częścią obrazów i nie można ich pominąć”.
Ryszard Grzyb urodził się w 1956 roku w Sosnowcu. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu, w pracowni prof. Zbigniewa Karpińskiego (1976–1979) oraz na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (1979–1981). Dyplom uzyskał w pracowni prof. Rajmunda Ziemskiego. W latach 1982–1992 był członkiem Gruppy, z którą wystawiał i uczestniczył w jej akcjach. Był też współzałożycielem i wydawcą pisma Gruppy – „Oj dobrze już”. Swoje teksty publikował m.in. w „Nowym Wyrazie” (1980, 1981), „Miesięczniku Literackim” (1981), w „Oj dobrze już”, w publikacji „Sztuka Najnowsza. Co słychać”, pod red. M. Sitkowskiej (Warszawa 1989), i „Young Poets of a New Poland”, (London 1993) oraz w piśmie artystycznym „Tytuł roboczy” (2004). Jego obrazy znajdują się w zbiorach Muzeów Narodowych w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Poznaniu; Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki, w Muzeach Okręgowych w Katowicach, Bytomiu, Toruniu, Bydgoszczy, Olsztynie, w kolekcjach prywatnych w Polsce i za granicą. W 2010 roku został laureatem Nagrody im. Jana Cybisa.
Oprócz malarstwa, artysta zajmował się także grafiką reklamową i wydawniczą. Od wczesnej młodości uprawia też karate, a obecnie biegi długodystansowe.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj