10.02.2023 13:23 | Źródło: Wydział Prasowy UM BB

Siedem koncertów w Izraelu

Z niezwykłej podróży do Izraela wrócił właśnie Bielski Chór Kameralny. Poza tym, że wokaliści wzięli udział w festiwalu chórów Sea of Galilee, dużo koncertowali, a ze szczególnie emocjonalnym przyjęciem żydowskiej publiczności spotkał się ich koncert po hebrajsku.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy być w Izraelu, nie tylko z powodu festiwalu, w którym uczestniczyliśmy, ale również z powodu wszystkich pozostałych spotkań ze wspaniałymi ludźmi, otwartymi na nas i na muzykę, którą prezentowaliśmy. Jesteśmy również ogromnie szczęśliwi, że mogliśmy zobaczyć wiele charakterystycznych zakątków Izraela, najważniejszych dla chrześcijan – mówi dyrygentka Bielskiego Chóru Kameralnego Beata Borowska.

Bielski Chór Kameralny gościł w Betlejem, Jerozolimie, Nazarecie, Tyberiadzie czy Kafarnaum. Poza tym w Akce – mieście partnerskim Bielska-Białej, gdzie zaśpiewał dla publiczności zgromadzonej w konserwatorium muzycznym.

- Każdy z koncertów był inny, każdy dla innej publiczności. We wszystkich uczestniczyli mieszkańcy Izraela i nie spodziewaliśmy się tak gorącego przyjęcia, jakie nam zgotowano, zwłaszcza reakcje na utwory w języku hebrajskim były szczególne. Zrobiły one na słuchaczach tak duże wrażenie, że niektórzy dyrygenci chórów izraelskich podchodzili do mnie, prosząc o aranżacje. Było to niesamowite doświadczenie – wspomina B. Borowska.

Dyrygentka dodaje, że chórzyści są ogromnie wdzięczni wszystkim, którzy pomogli im w wyjeździe. Szczegółowe podziękowania znajdują się na Facebooku chóru.

- Festiwal, w którym wzięliśmy udział, nie miał formuły konkursowej, koncerty były organizowane w różnych miejscach. Wzięły w nim udział głównie chóry izraelskie, ale było też kilka z Europy – dwa z Polski, z Niemiec, z Białorusi i ze Słowacji. Mieliśmy okazję śpiewać wspólnie, mówię tu o chórach europejskich, na otwarciu i na zakończeniu festiwalu. Byłam bardzo dumna ze swoich chórzystów. Z wielkim emocjonalnym zaangażowaniem wykonali utwory po hebrajsku, ale naszym założeniem było również zawieźć tam muzykę polską, religijną i folkową – mówi dyrygentka.

W ciągu swojej działalności Bielski Chór Kameralny miał okazję śpiewać w wielu atrakcyjnych miejscach, nie tylko w Europie. Koncertował w Chinach, Kanadzie, Tajlandii, czy Wietnamie.

W tym roku chór obchodzi 30-lecie istnienia. Obchody jubileuszu będą połączone z 35-leciem Bielskiego Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej. Koncert z tej okazji odbędzie się 7 czerwca w kościele pod wezwaniem Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka na Osiedlu Karpackim. Podczas tego wydarzenia chór wystąpi wraz z Bielską Orkiestrą Kameralną, wykonując dzieło jednego z norweskich kompozytorów w formie mszalnej.

Emilia Klejmont