Motoryzacyjne szaleństwo pod Dębowcem
Na imprezie pojawiło się kilkadziesiąt przerobionych samochodów - począwszy od poczciwych Fiatów 126p i Seicento, udowadniających, że jedynym ograniczeniem w tuningu jest wyobraźnia właścicieli, po Audi B3 Tour o mocy prawie 600 koni mechanicznych. Nie zabrakło również modeli zabytkowych, rajdowych, amerykańskich muscle carów i motocykli. Wielkie zainteresowanie oglądających wzbudzały sportowe Audi R8 i Lamborghini Gallardo oraz replika legendarnego Forda GT40.
O odpowiednią dawkę emocji zadbali uczestnicy prób sportowych - rally sprintów i wrak race. Tłumy przyciągnęły również pokazy stuntu na motocyklu i quadzie, akrobacje rowerowe oraz drift. Odważni mogli przejechać się na prawym fotelu driftowozu czy samochodu uczestniczącego w wyścigach wrak race.
Organizatorzy już zapowiedzieli, że Moto Show powróci do Bielska-Białej w przyszłym roku - pozostaje więc czekać na kolejną dawkę motoryzacyjnych emocji.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj